poniedziałek, 6 czerwca 2011

Torebka z szetlanda

Ponieważ torebka została mi zabrana, to musiałam zrobić sobie nową ;-)
Kupiłam ostatnio dużo naturalnej czesanki, w tym po raz pierwszy z owiec szetlandzkich. Jest to dość szorstka wełna. Zastanawiałam się jak farbować czesankę układaną warstwowo, w końcu postanowiłam nanieść farbę dość dużymi plamami.



Użyłam barwnika niebieskiego, żółtego i khaki.  Ruloniki trzymałam na parze przez 20 min.


Bardzo jestem zadowolona z tego farbowania. Udało mi się uzyskać ładny zielony kolor, mieszając barwnik żółty z niebieskim.



Z tych dużych kawałków warstwowej czesanki z owiec szetlandzkich zrobiłam torebkę. Do ozdoby użyłam jedynie białego jedwabiu.
Ale już po zrobieniu i wysuszeniu zaczęło mi czegoś w niej brakować. Dorobiłam z czesanki zafarbowanej na chabrowo parę dredów, które później doszyłam do klapki od torebki. Z tej samej czesanki zrobiłam dreda na pasek.







5 komentarzy:

  1. Ajka czy Ty sama wymyślasz fasony tych torebek? Jesteś po prostu niesamowita. Wszystkie są takie piękne. Bardzo lubię do Ciebie zaglądać.Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :-) Najpierw oglądam różne inne strony, nawet niekoniecznie z filcowymi torebkami, aby się zainspirować, a potem robię ;-)
    Niektóre są bardziej podobne do pierwowzoru, a niektóre wychodzą jakby same.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje kolory;) Bardzo lubię turkuso-zielenie-żółcie

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolory piękne i te cieniowania :))
    A pomysł z dreadami rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj AjkaArt.Bardzo ładna torebka,pastelowe kolorki wyszły cudowne.Bardzo spodobał mi się tutorial z farbowaniem,pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń